Dobra wiadomość dla wszystkich fanów oryginalnej indyjskiej kuchni. Już od nowego roku sieć restauracji Ganesh wzbogaci się o dwie nowe lokalizacje – w Krakowie i Gdańsku. Tym samym w ramach marki będzie działało już dziewięć restauracji.
Historia Ganeshu, jedynej sieci indyjskich restauracji w Polsce, sięga 2006 roku. Pochodzący z Indii Tapinder Sharma otworzył wówczas swoją pierwszą restaurację w Łodzi, w podwórzu przy ul. Piotrowskiej 69. Kuchnia indyjska w tamtym czasie obca dla większości Polaków, wyróżniająca się intensywnymi smakami, zapachami oraz bogactwem orientalnych przypraw, szybko spotkała się z aprobatą Łodzian.
Rosnąca popularność restauracji przyczyniła się do tego, że w niedługim czasie jej właściciel podjął decyzję o otworzeniu kolejnych lokali. Powstały następne restauracje w Łodzi, w Warszawie i w Płocku, a w każdej z nich nad jakością potraw czuwali indyjscy kucharze, używając wyłącznie przypraw sprowadzanych z Indii.
Mimo entuzjazmu gości i szybkiego sukcesu, Tapinder Sharma przyznaje dziś, że początki działalności w branży gastronomicznej nie były dla niego łatwe: Przed otwarciem pierwszej restauracji nie miałem do czynienia z gastronomią. Restauracja i wszystkie sprawy związane z jej prowadzeniem, były dla mnie swego rodzaju „czarną magią”. Zwłaszcza, że już samo otwarcie pierwszego lokalu przerosło moje najśmielsze oczekiwania pod względem liczby gości. W pierwszych dniach, aby jakoś opanować ten chaos, musiałem być zarówno szefem, kucharzem, kelnerem, barmanem, a nawet stałem „na zmywaku”! Początki były więc trudne, jednak dzięki temu mogę docenić dziś pracę wszystkich osób, zatrudnionych w mojej firmie, bo wiem, jak ważną rolę odgrywa każdy pracownik w jej strukturze.
Od tamtego czasu minęło prawie siedem lat, a indyjska kuchnia pod szyldem Ganesh jest już dobrze znana entuzjastom orientalnych smaków. Nowe restauracje otwierane w Krakowie i Gdańsku mają być zwieńczeniem dotychczasowej ekspansji marki. Tapinder Sharma jest przekonany, że kuchnia z jego ojczyzny z powodzeniem przyjmie się w nowych miejscach: Po osiemnastu latach spędzonych w tym kraju wiem, że upodobania kulinarne Polaków ewoluują, a ich świadomość i ciekawość kuchni z różnych zakątków świata nieustannie wzrasta. Pizza, kebab czy kuchnia chińska w fastfoodowym wydaniu oczywiście nadal cieszą się niesłabnącą popularnością, jednak przykład Ganeshu pokazuje, że Polacy są coraz bardziej głodni nowych, nieznanych smaków.
Dla fanów indyjskiej kuchni jest jeszcze jedna dobra informacja. Restauracji Ganesh w niedalekiej przyszłości pojawi się w Polsce zdecydowanie więcej. Sieć została w ostatnim czasie partnerem firmy FRConsulting i ma zamiar otwierać nowe lokale franczyzowe w dużych miastach o liczbie mieszkańców powyżej 150 tys.
Publikowanie, modyfikowanie i kopiowanie zawartości strony lub jej części bez zgody właściciela portalu jest zabronione.