Marka MAD BOX powstała w 2014 roku, a jej właściciele to młodzi ludzie, którzy szukali alternatywy dla wszechobecnych pizz, kebabów, burgerów czy hot dogów. Nie chcieli stołować się też w typowych fastfoodowych restauracjach. Stworzyli koncept oparty o zdrową i aromatyczną kuchnię orientalną, a dania podają w kartonowych take out boxach.
Model ten bardzo dobrze przyjęty i silnie propagowany w krajach europy zachodniej oraz za oceanem, za sprawą sieci zaczyna ewoluować również i na rodzimym rynku. Dokładając do tego najwyższą jakość używanych produktów, autorskie receptury wszystkich sosów można myśleć, iż powstał przepis na sukces. Menu sieci stale się powiększa oprócz flagowych noodli klienci mogą wybierać wśród zup, sałatek czy ciekawych przekąsek.
Pierwszy lokal powstał na początku 2015 roku i w odpowiedzi na szerokie zainteresowanie tym segmentem rynku HORECA powstała, jak twierdzą właściciele, jedna z najtańszych dostępnych ofert franczyzowych. – Prowadzone są już zaawansowane rozmowy z 4. potencjalnymi franczyzobiorcami i bardzo możliwe jest, iż kolejne lokale zostaną otwarte jeszcze w pierwszym kwartale tego roku. W planach jest otwarcie minimum 10 lokali do końca 2016 roku – mówi Marcin Płużyczka, właściciel lokalu MAD BOX.
Pomimo slowfoodowego podejścia do serwowanych dań MAD BOX charakteryzuje się bardzo szybką obsługą, dania dostępne są również na wynosi w dostawie. Punktem rozpoznawczym sieci jest kuchnia odsłonięta dla klienta, który widzi cały proces powstawania jego dania.
Publikowanie, modyfikowanie i kopiowanie zawartości strony lub jej części bez zgody właściciela portalu jest zabronione.