Wigilijne dania w pierwszej kolejności kojarzą nam się z tłustymi, słonymi i wyrazistymi smakami kuchni polskiej. Nie koniecznie musi tak być. W dobie wszechobecnych zdrowych alternatyw starajmy się, aby na stole pojawiały się odchudzone dania wigilijne. Przyrządzając świąteczne potrawy, zmniejszajmy energetyczność posiłków stosując mniej kaloryczne i zdrowsze produkty np. do śledzi zamiast śmietany użyjmy jogurtu, do bigosu zamiast kiełbasy dodajmy chude mięso drobiowe, a pierogi będą równie smaczne, gdy klasyczną mąkę pszenną zastąpimy tą pełnoziarnistą.

 

– Zamiast smażyć karpia w sporej ilości masła, przeorganizujmy jego obróbkę termiczną i wybierzmy zdrowszą
jej wersję – np. beztłuszczowe pieczenie w piekarniku. Natomiast spore ilości cukru, trafiające do deserów postarajmy się zastąpić zdrowszymi zamiennikami np. ksylitolem, syropem z agawy lub miodem – doradza Monika Białasik dietetyk Body Chief.

 

 

Zasiadając do wigilijnego stołu postarajmy się zachować rozsądek i opanowanie. Posilając się, filozofia minimalizmu będzie idealną strategią przy wyborze dań. Jedzmy mniej, nie spieszmy się, dobrze przy tym przeżuwając. Unikajmy kilkukrotnych dokładek. Warto zapełnić talerz jedzeniem raz, tym samym mając kontrolę nad ilością przyjmowanego posiłku. Stół wigilijny oferuje aż 12 potraw. Rezygnowanie, z którejś z nich mogłoby spotkać się z rozczarowaniem gospodyni. Warto w takiej sytuacji skorzystać z przydatnej rady.

 

– Jeżeli to konieczne, spróbujmy każdej z 12 potraw, nakładając na talerz małą degustacyjną porcję, unikając zbędnych dodatków np. tłustych sosów, słodzonych napojów czy alkoholu – zaleca Martyna Topolińska Dietetyk Body Chief.

 

Święta to krótki, aczkolwiek intensywny okres w ciągu roku. Natłok obowiązków i panujący harmider często powodują dezorganizację harmonogramu dnia, w tym odpowiedniej pory kiedy powinniśmy zjeść posiłek. Racjonalny i prawidłowy plan żywieniowy jest jedną z recept na utrzymanie dobrego samopoczucia. Regularne przyjmowanie posiłków w ciągu dnia, bez doprowadzania organizmu do uczucia głodu, pozwoli na utrzymanie odpowiedniego komfortu żywieniowego i wyeliminuje niepohamowaną pokusę sięgnięcia po słodkie przekąski.

 

– Starajmy się zatem jeść 5 posiłków w odstępach 3-4 godzin, nie zapominając o wypijaniu minimum 2 litrów płynów neutralnych dziennie. Taka strategia pozwoli nam cieszyć się energią przez cały dzień bez niepotrzebnych skoków cukru oraz będzie zapobiegać kompulsywnemu zaspokajaniem głodu – przypomina Monika Białasik, dietetyk w firmie Body Chief lidera cateringu dietetycznego w Polsce.

 

Pamiętajmy, że chcąc utrzymać wymarzoną formę zaleca się połączenie racjonalnej diety z aktywnością fizyczną przed jak i w trakcie świąt Bożego Narodzenia. Podczas chwil spędzonych przy stole wraz z najbliższymi, znajdźmy czas na jakąkolwiek aktywność fizyczną. Idealnym pomysłem, angażującym całą rodzinę, jest wspólny spacer, który pozwoli na spalenie przyjętych w nadmiarze kalorii. Osoby regularnie uprawiające aktywność fizyczną, powinny zadbać w okresie świątecznym o realizowanie swojego zwyczajowego planu treningowego, propagując wśród najbliższych tę formę aktywnego odpoczynku.

 

Nikt nie lubi marnować jedzenia, zwłaszcza w okresie świąt Bożego Narodzenia, kiedy jedzenia jest pod dostatkiem. Pamiętajmy, że święta nie trwają wiecznie. Szykując świąteczne potrawy, spędźmy więcej czasu na dokładnym planowaniu i szacowaniu ilości jedzenia, dzięki czemu unikniemy szykowania dań w nadmiarze. Takie podejście do sprawy pozwoli nam uniknąć zjadania świątecznych pozostałości, co często robimy nie chcąc marnować i wyrzucać przygotowanego jedzenia.

 

Radzimy nie wpędzać się w wyrzuty sumienia, podczas odczytywania wyniku z wyświetlacza wagi. Święta to czas rodzinny, który ma być przyjemnością. Zbyt spore skupianie się na aspekcie żywieniowym może przysłonić radość wspólnych chwil i odpoczynku od codziennych zadań. W utrzymaniu stałej liczby kilogramów na pewno pomoże kontrolowanie ilości i jakości przyjmowanych posiłków zwłaszcza w drugiej części dnia, gdyż każda nie przerobiona nadwyżka energetyczna będzie odkładać się pod postacią zasobów w naszym organizmie – znanej każdemu tkanki tłuszczowej.

 

 

Sięgajmy po owoce, które z reguły królują na stołach w okresie świąt. Taka przekąska jest mądrym i smacznym trikiem pozwalającym na zaspokojenie chęci na słodki smak. – Pomarańcze, mandarynki oraz grejpfruty skutecznie zaspokoją i wyhamują tego typu zachcianki, ponieważ posiadają niski indeks glikemiczny. Tym samym, pozwalają organizmowi na czerpanie energii z przyjętego pożywienia dłużej i efektywniej – wyjaśnia Monika Białasik Dietetyk z firmy Body Chief.

 

Sami jesteśmy kowalami własnego losu. Nikt nie zadba lepiej o nasze zdrowie, niż my sami. Warto wykorzystać czas świąt Bożego Narodzenia zarówno na spędzenie wartościowych chwil z najbliższymi jak i zastanowienie się jak przeżyć je bez wyrzeczeń z lekkim brzuchem. Zdrowy tryb życia stał się bardzo popularny. Coraz więcej osób jest świadomych tego jak żyć i co jeść by czuć się zdrowymi i pełnymi energii. Tacy eksperci mogą być wśród naszych najbliższych. Starajmy się ich naśladować i czerpać inspiracje. Wszystko w trosce o lepsze samopoczucie. W te święta postarajmy się zachować rozsądek i wyważenie w daniach nakładanych na nasze talerze. Święta to krótki, choć intensywny czas. Spędzajmy go pełną piersią, mając na uwadze powrót do normalności po kilku dniach świątecznej rozpusty.