Od 1 lutego tego roku Hotel Bryza Resort & SPA może pochwalić się nowym Szefem Kuchni Bartoszem Budnikiem – prekursorem kuchni Slow food w Polsce, wielbicielem tradycyjnej kuchni polskiej łączącej kreatywne i eksperymentalne podejście w kuchni.
Walory smakowe posiłków serwowanych w Hotelu Bryza są nieustannie doceniane przez gości odwiedzających to miejsce. Teraz o ich doznania smakowe będzie dbał Szef Kuchni Bartosz Budnik – dyplomowany Mistrz, prekursor kuchni Slow food w Polsce, gotuje wykwintnie i nowatorsko tylko z naturalnych składników. Konsekwentnie i rygorystycznie unika w swojej kuchni konserwantów i sztucznych dodatków do żywności, stawiając na najlepszych lokalnych dostawców oraz tradycyjne i unikalne sposoby produkcji żywności. Posiada bogaty dorobek zawodowy. W doskonaleniu w zawodzie pomogła mu praca w renomowanych restauracjach na Pomorzu. Jego niewątpliwym sukcesem jest prowadzenie przez blisko dekadę Restauracji Romantyczna w Hotelu SPA Dr Irena Eris na Wzgórzach Dylewskich, która jako pierwsza w Polsce otrzymała rekomendację Slow Food Polska i wiele innych cennych nagród i wyrazów uznania w świecie gastronomicznym.
Menu serwowane przez nowego Szefa Kuchni bazuje przede wszystkim na nowoczesnej kuchni polskiej i europejskiej z wykorzystaniem lokalnych specjałów i ekologicznych produktów w niebanalnym wydaniu. – Dzięki umiejętnemu i kreatywnemu łączeniu przeróżnych smaków i aromatów, można uzyskać czasem zaskakujące, a jakże ciekawe i przyjemne doznania kulinarne, o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia – mówi nowy Szef.
Potrawy regionalne i oryginalne produkty lokalne coraz częściej poszukiwane są przez miłośników dobrej, zdrowej kuchni. Tradycyjny sposób wytwarzania i miejsce powstawania tych potraw przyciągają nie tylko osoby, których podstawą codziennego menu są produkty nieprzetworzone, ale również sympatyków odkrywania nowych smaków i niespotykanych aromatów. Dlatego też Bartosz Budnik dużą wagę przywiązuje do potraw związanych ściśle z regionem (m.in.: ryb zatokowych, bałtyckich i słodkowodnych oraz ryb wędzonych naturalnie dymem olchowym, naturalnych miodów prosto z pasieki, kasz czy świeżo tłoczonych olejów), poprzez smak obrazujących kulinarną przeszłość nadmorskiej okolicy, ale w nieoczywistym wydaniu.
Jego zamiłowanie do lokalności, dań z ryb i kreatywnego wpisywania kulinarnej przeszłości w swoje potrawy związane jest przede wszystkim z jego miejscem urodzenia. Codzienny kontakt z morzem, rybami i kaszubską tradycją kulinarną zaważył na jego podejściu do kuchni. W domu rodzinnym Bartosza Budnika od zawsze królowały świeże dorsze, flądry i śledzie czasem szprotki, łososie i turboty, które przyrządzano zawsze w tradycyjny sposób.
– Zdarza się, że próbuję odtworzyć smaki dań z dzieciństwa i zaproponować je w menu moim gościom w Hotelu Bryza Resort & SPA, aby mogli odbyć swoistą podróż w czasie i odnaleźć smaki ze swojej młodości – zdradza Szef Kuchni i dodaje – Nie boję się eksperymentowania, lubię poszukiwać inspiracji w oparciu o nowe produkty w nowatorskiej odsłonie. Flagową pozycją w mojej karcie jest kawior ze ślimaka, który jest cenionym przysmakiem wśród moich gości. Jedną z propozycji jest polędwica z łososia bałtyckiego kandyzowana w miodzie lipowym i soli himalajskiej, pudding z koziego sera Oberland, mleczkiem z dyni, bąblami z cytryny, konfiturowanym rajskim jabłuszkiem. To ostatnie danie otwierało pierwszą galę Gault&Millau, przewodnika po najlepszych restauracjach, podczas której Szef Kuchni Bartosz Budnik otrzymał nagrodę Najlepszy Szef Kuchni Tradycyjnej 2015.
Bliskość morza sprawia, że w menu restauracji Hotelu Bryza bardzo często goszczą świeże ryby, a także dania z ryb o niespotykanym nigdzie dotąd aromacie. Menu idealnie współgra z nadmorskim położeniem nad samym brzegiem morza i marynistycznym wystrojem restauracji Hotelu Bryza.
Publikowanie, modyfikowanie i kopiowanie zawartości strony lub jej części bez zgody właściciela portalu jest zabronione.